AKTUALNOŚCI

Wysoko nad chmurami…lecę

Zastygła w pozornym bezruchu…

choć poruszam się z prędkością większą niż kiedykolwiek

W pozornej monotonii obrazów za oknem…

choć w minuty mijam miasta i kraje przykryte kołdrą chmur…

Lecę nad chmurami, które zdają się nieruchome, zwarte, stałe… jak śnieżno-puchowa pierzyna…

W jednostajności ruchu, który pruje przestworza…

W zacierających się, zdawałoby się jednostajnych barwach,

z których wyłaniają się nieziemskie obrazy

A wszystko w niemym towarzystwie oślepiającej, rozognionej kuli,

oblewającej promieniami każdy pagórek chmur, każdą smugę…aż po horyzont..

Co jest tu prawdziwsze?

Niezmienność czy zmienność?

Ruch czy bezruch?

Monotonia czy przebogactwo obrazów?

Co tu jest prawdą?

Czy to co myślę, że widzę,

Czy to czego wiem, że nie widzę?

Nie wierz tylko w to, co widzą oczy

Nie wierz tylko w to co słyszą uszy

Nie wierz tylko temu, z czym przywykłeś żyć.

Nie wierz w monotonię, niezmienność, bezruch…

To twój sposób patrzenia zniekształca i kaleczy obraz,

odrzuca możliwości i pokazuje ci taki świat,

jaki tylko TY WIDZISZ….!

Ilu rzeczy które widzisz w ogóle nie ma,

A ile, których nie widzisz….jest?

Jak by to było…

zobaczyć rzeczy, których do tej pory nie byłeś gotów zobaczyć,

Spojrzeć inaczej niż dotąd,

Zmienić perspektywę,

Odrzucić bezpieczne soczewki, które tak dobrze znasz?

Czy zaryzykowałbyś inne perspektywy?

Czy postawiłbyś na szali własny, pozorny komfort patrzenia, z którym nauczyłeś się żyć?

Czy chciałbyś dokonać odkryć, które są

na wyciągnięcie ręki, na zdjęcie soczewki, na zmianę patrzenia?

Czy zrobiłbyś ten krok w kierunku nieznanego innego?

Spojrzenie ponad uznane, znajome, jedyne obrazy

ponad granicę rozleniwionej percepcji,

ponad horyzont przekonań

Ponad lęk niepoznania…

Otwiera drzwi do … dotąd niepojętego, wypieranego i zasłoniętego

świata, który tylko czeka na to,

byś go odkrył…

Zrobisz to?

Z ciekawości życia

Z uznania niepoznania

Z wyboru siebie….

Zrobisz?

A dalej….

A dalej to już tylko cudaJ

Serdecznie zapraszam do innej perspektywy życia,

W której często pierwszy raz

Widzisz….siebie

słyszysz … siebie

uznajesz…siebie

JESTEŚ.