AKTUALNOŚCI

26 września 2017, 16:26

Czy wsuniesz dmuchawę pod dywan Ktosiu?

Nie chcę tego widzieć!

To nie może być prawda!

Na pewno tak nie jest!

Nie wierzę w to co widzę!

 

Intensywność

Dyskomfort

Wyparcie

 

Nie, nie i jeszcze raz nie!!!!

 

Co mogę najszybciej  z tym zrobić?

Gdzie przed tym uciec?

a…może gdzie to schować, żebym tego nie widział i sam już nigdy nie znalazł?

 

Najłatwiej i najbliżej jest …”dywan”

czymkolwiek jest „Twój dywan”…

Zamiotę to tam, daleko od jego brzegów, żeby nikt nie zauważył…

Chwila ruchu, zacisku i już…

POZAMIATANE!!!

Jeszcze tylko ława na środek, pufa, kwiatki

i…jakby nigdy nic…

 

NIKT NIC NIE WIE, NIE WIDZI, NIE MA ŚWIADKÓW.

Ktoś jednak był… ktoś to widział, choć bardzo nie chciał.

Ktoś…

Jak często bywasz tym Ktosiem, którego najłatwiej oszukać?

Taki niemy świadek własnego zamiatania…

On się nie liczy przecież…

Bo nikt inny nie widział..

Inny? Na ile inni są ważniejsi od Ciebie Ktosiu?

Czy Ktoś zasługuje na obecność?

Czy nie dość już oszukiwałeś Ktosia?

Ile razy jesteś NAPRAWDĘ SAM Z CZYMŚ OBECNY?

Jak często problemy, dyskomforty, kłopoty i intensywności w życiu powodują,

że sami wybieramy NIEBYCIE?

Ucieczkę…

Udawanie…

Zamiatanie?

 

To niczego nie zmieni…

To niczemu nie zaradzi…

Nie rozwiąże problemu.

 

A kupka pod „dywanem” rośnie…

 

Zamartwianie się

Obsesyjne myślenie

Obwinianie się

To nie jest

BYCIE OBECNYM

 

Obecnym? Co to w ogóle znaczy?

Nie uciekać

Nie wypierać

Nie unikać

Nie zamykać oczu

Nie udawać niczego

WYSTARCZY NA POCZĄTEK…

Spojrzeć na to – bez osądzania czym to jest

Być z tym – bez tłumaczenia

Oddychać głęboko – bez kurczenia się w sobie

WYSTARCZY POBYĆ OBECNYM…

O tak..

Nawet jeśli uznałeś, że to paskudne, wstrętne, niechciane, wstydliwe, bolesne…

Jakiekolwiek

To bądź z tym  – tylko tyle…

….

Spójrz na to, żeby móc to zmienić.

Skieruj swoją uwagę  i swoją energię na to – a już wtedy zaczniesz to powoli

trans-formować, czyli zmieniać temu formę.

Najpierw uznaj, że to jest, dotknij tej energii, porusz ją.

Uchyl róg dywanu…spójrz…oddychaj…bądź

Uchyl mocniej…

I bądź

Ile tam rzeczy… wypartych, niechcianych, osądzonych

Czekają aż uchylisz ten róg i przestaniesz uciekać

Związki

Ciało

Pieniądze

Przeszłość

Niespełnienia

zranienia

…cały poddywanowy skarbiec.

Świat się nie skończy gdy uchylisz ten rógJ

Świat się nie skończy gdy wpuścisz tam strużkę światła.

To Twój świat się zmieni gdy odważysz się spojrzeć na to i już nie uciekać

Czy dałbyś sobie szansę być większy niż kupka pod dywanem?

Można zacząć powoli…

Po jednym „glucie”

a można

Włożyć dmuchawę pod dywan i…wymieść stamtąd wszystko

Wpuścić tam światło

Powietrze

Przestrzeń i

Być może pierwszy raz naprawdę z tym być…

A potem zadać sobie pytanie

Co naprawdę chciałbym tu zmienić?

Co do swojego życia zaprosić?

I co zacząć kreować jako swoją własną rzeczywistośćJ?

Wystarczy, że zaczniesz BYĆ!

 

 

 

 

Wszystkie aktualności