AKTUALNOŚCI

2 lutego 2022, 11:30

Komunia z Ziemią

Było ze mną odkąd ja tu… prawie 25 lat i długo, długo przed tym… żywy parawan i wdzięczna osłona
sięgało trzech pięter z rozwartymi pniami
dumnie prężyło na sobie przebarwiającą się jesienią girlandę winobluszczu…
Osłaniało, chroniło, zacieniało, otulało….
Przez lata…długie lata.
I runęło…po cichu, w huku wiatru…
Na dom i taras, którego chroniło…
Złamane, bezsensownie, bezpowrotnie w pół
Powalone na dom, zawieszone na nim…
Leżało kiedy stać powinno.
Odsłoniło słabość, która latami narastała w środku
otwierając bramy dla przyszłej wichury.
I nastała cisza… i ja oniemiała…
Ono leżało, a ja… stałam
a bywało inaczej
latami to ja leżałam, a ono osłoną stojącą było…
Pustymi oczami patrzyłam na zwaloną potężną koronę
I … milczałam
I …krzyczałam
i…nie dowierzałam
Dziękuję Ci DRZEWO za naszą PRZYGODĘ
Dziękuję za życie przy Tobie wiedzione
Dziękuję za zieleń, cień i ukojenie
Komunia z Ziemią ma różne odcienie
Dziękuję za bycie i za wspólną Ziemię…
***
PS. wszystko w zmianie płynie dalej… wiem, uznaję i ….uczę nowego widoku….bez niego💚
***
Zwróć się do Siebie💚
Wszystkie aktualności